Powitania, pożegnania i powroty

[Denadareth]

U mnie za to z czasem nienajgorzej, ale ciutkę natchnienia i nastroju brak. Prawo serii mi się porobiło, ogrzewanie się zepsuło, ja się pochorowałem, Pisklak się pochorował i Ver wyniosła się z nim do moich rodziców, zabawy z remontem.
Będę się starał odpisywać w miarę, ale może z tym być różnie.

[Pucha]

Ja ciut mniej obecny jestem bo Mundial, święta, w pracy zapierdol a na studiach nadrabiam lenienie się od października. Ale jak odejdą te dwa pierwsze problemy to będę bardziej piśmienny.

[Denadareth]

Dla mnie ostatnie dwa dni było mocno busy, jutro wracam, ale poczynając od soboty znów będę miał przymusowy urlop, który spędzę albo wożąc rzeczy na nowe mieszkanie albo z Pisklakiem, więc raczej za dużo mnie nie będzie, ale przynajmniej wieczorem postaram się odpisać tu i ówdzie.

[Szary Pies]

Szlachetne Panie, Zacni Panowie,

Odchodzę i na czas nieokreślony zawieszam wszelką swą działalność nimnarejską. Zaszczytem i przyjemnością było z Was poznać i z Wami grać, ale, abstrahując od bardziej osobistych przyczyn, muszę przyznać, że sama forma PBFów na dłuższą metę mnie męczy. Postaram się wpaść jeszcze tu parę razy nim odejdę precz w niwecz. Zróbcie z moimi postaciami i sesjami w których brałem udział, co tylko uznacie za stosowne.
Adieu, a nawet Uii!

[Bubeusz]

*Patrzy w kalendarz*
Kurde, pierwszy kwietnia to to nie jest...

Szkoda, Szary. Na każdym kroku pokazywałeś, jak super znasz świat, jak jesteś mocno zanurzony i jak się świetnie wbiłeś w społeczność. A Twoje wiersze to przekoksy były.

Doceniam wszystko, co nam dałeś i mam nadziejé, że NMN też wniosło co dobrego w Twoje życie. Dziękuję za czas, jaki mieliśmy okazję z Tobą spędzić i mam ostatnią prośbę - opisz dokładniej, co było męczące, jak widzisz PBFy ogólnie, jaki był Twój tok myślowy, który Cię doprowadził do rezygnacji. Twój feedback będzie bardzo cenny i może pomoże nam uczynić to miejsce lepszym lub przynajmniej sprawić, by takich odejść było mniej.

Bo rozumiem, że nie tylko chwilowa posucha i nadmiar przedświątecznego zapieprzu są tu przyczyną.

[Denadareth]

Smuteczek, Szary
Podpisuję się pod Bubem podwójnie - wspaniale się z Tobą pisało i wdzięczni bylibyśmy za Twój feedback. Mam też nadzieję, że to jednak "do zobaczenia", a nie "żegnaj".

Z innych newsów, to poczynając od piątku może mnie nie być, być może aż do 2.I. Będę starał się zaglądać, ale mój czas będzie mocno napięty i ograniczony.

[Dahlien]

Bywaj Szary, ale wiedz, że zawsze przyjmiemy Cię tu z powrotem z otwartymi ramionami!


Ja tak jak zapowiadałam znikam na święta. Po świętach nie wiem, może być różnie. Ale po nowym roku mam więcej wolnego czasu zaplanowanego, więc wtedy na pewno już wpadną posty z mojej strony.

A na czacie standardowo będę Was męczyć

[Dahlien]

Od dzisiaj do najpewniej 2 stycznia mnie nie ma.

Buziaki

[Denadareth]

Moi drodzy, gdzieś z tym weekendem na jakiś czas zawieszam obecność w Nimnaros. Nie odchodzę, ani nic takiego, ale w końcu dostaliśmy termin operacji Pisklaka i będziemy na razie wokół tego skakać. Sądzę, że jakieś 2 tygodnie to może potrwać, ale nie mam pojęcia. Może się też zdarzyć, że gdy młody już będzie w szpitalu, to tylko jedno z nas będzie mogło z nim siedzieć, więc będę miał mnóstwo czasu na NMN, ale póki co nie mam pojęcia. Postaram się cosik odpisać przed wyjazdem, ale nie obiecuję.

[Bubeusz]

Kurcze. No nic, trzymamy kciuki, żeby wszystko z młodym było git!

[Draugdin]

...,... i powroty...
Dlatego też piszę w tym temacie.
Co prawda gościłem tu ledwie przez chwilę i nawet nie doszedłem do tego, żeby zacząć tu grać na tym forum, ale jeżeli jest taka opcja to chętnie bym wrócił i spróbował jeszcze raz. Może tym razem się uda.

[Bubeusz]

[Nada]

A mnie nie było spontanicznie (najpierw przedkońcoworoczny rozpierdol w pracy, potem wyłączyłam wtyczkę od neta).
Co prawda nadal będę bywać jakoś w soboty, do porannej kawy (wybaczcie, jeśli znajdę inne możliwości, będę pisała częściej ).

Wielkie uściski, wiele dobra i wspaniałych chwil, by exp rósł jak poebany

[Nada]

Moi drodzy, gdzieś z tym weekendem na jakiś czas zawieszam obecność w Nimnaros. Nie odchodzę, ani nic takiego, ale w końcu dostaliśmy termin operacji Pisklaka i będziemy na razie wokół tego skakać. Sądzę, że jakieś 2 tygodnie to może potrwać, ale nie mam pojęcia. Może się też zdarzyć, że gdy młody już będzie w szpitalu, to tylko jedno z nas będzie mogło z nim siedzieć, więc będę miał mnóstwo czasu na NMN, ale póki co nie mam pojęcia. Postaram się cosik odpisać przed wyjazdem, ale nie obiecuję.

Trzymam kciuki Den, będzie tylko lepiej

[Pucha]

POŻEGNANIE
Jakie?: chwilowe
Do kiedy?: najpewniej do końca sesji, chyba, że po kolejnej chorobie z kolei nastąpi gruźlica i trąd.
Czemu?: Sesja, praca i ogólny spadek dobrostanu utrudnia motywację. Mój układ odpornościowy też się poddał,

Sprawa doszła do etapu w którym muszę przyznać, że moja krótka rozłąka się przedłuża i należało by ją wygłosić w sposób adekwatny - w tym poście. Zdrówka i będę wpadał na czat. xD

[Dahlien]

Połamania pióra na sesji! Rozpisania długopisu i przegrzania zwojów umysłowych!

I zdrówka dużo, żeby choróbsko szybko sobie poszło

Wracaj do nas prędko, Puchermanie!

[Denadareth]

Wróciłem, moi drodzy, jakoś na dniach postaram się ponadrabiać zaległości.

[Halom]

Witamy z powrotem

[Bubeusz]

Hip hip
hurra

[Dahlien]

Welcome home, Deniu

[Dahlien]

W ten piątek wyjeżdżam i wracam w niedzielę.
Więc pewnie moja aktywność z postami będzie wyłączona aż do poniedziałku.

[Agrandir]

I ja wróciłem (będę w nowej odsłonie). Stay tuned

[Bubeusz]

Zawiało mangową grozą...

Khem.. witamy witamy

[Heinreich]

Praca daje mi się ostro we znaki. Prawdopodobnie do piątku mnie nie będzie bym mógł odpisać. Sytuacja niespodziewana proszę o zrozumienie.

[Nada]

Mnie nadal pochłania praca i próba ogarnięcia jakiegoś work-life-balance (cooooooo?), także jak nie pracuje to nie ma mnie przy kompie xD
Daję znać z głębi mojego dobrego, czarnego serduszka, bo tęsknię za pisaniem z Wami (chociaż niewiele co zaczęłam), ale mam takie chwile w tygodniu (czasami w ciągu jednego dnia), że myślenie mnie przerasta. Oddychanie to maksimum.

Ściskam Was bardzo!!!!

[Votos]

Witajcie!
Jestem tu od pewnego czasu i przygotowuję postać. Czas więc najwyższy się przywitać oficjalnie. Mam nadzieję, że razem stworzymy zachwycającą i unikatową opowieść

[Bubeusz]

Hej Fotos!
Mega miło, że wpadłeś, zobaczymy, jak to się potoczy,

Czekamy na postać i dawaj znać, jaki rodzaj sesji Cię interesuje. Zobaczymy, co da się zrobić i kto mógłby ją poprowadzić.