Szukam ludzi / dołączę do wątku

[Bubeusz]

Hej, moze ja tez bym dolaczyl? Najwyzej mnie zabijecie, jak nie dam rady xD

A co do dzialu - tak, mysle ze dobrze by bylo zrobic to jak Randomka.

[Denadareth]

Jesteś jak najbardziej mile widziany i byłoby wspaniale, gdybyś dołączył. Dla pocieszenia powiem Ci, że chętnie Cię zabiję nawet jeśli będziesz dawał radę.

Na dniach dam Ci znać info co do stworzenia działu.

[Bubeusz]

Zaiste jest to najlepszy tekst motywacyjny jaki słyszałem xD No i zachęcił xP

[Nada]

Dołączę do wątku
O ile współgraczom nie będzie przeszkadzało, że odpisuję mniej więcej raz w tygodniu

[Szary Pies]

Nie wiem czy nie wykraczam w tym momencie zbyt mocno poza swoje kompetencje szarego gracza, niemniej jednak serdecznie zapraszam do udziału w tej sesji:

viewforum.php?f=37

Świetny świat, znakomity Mistrz Gry i w ogóle dobrze się zapowiada, tyle, że cierpimy na, mam nadzieję, przejściowe, chwilowe, braki w graczach.

[Denadareth]

Nie słuchaj go, Nada. Tzn. częściowo go słuchaj.
Świat kiepski, MG tragiczny, ale super byłoby Ciebie mieć i rzadkie odpisy absolutnie nie będą problemem.

[Nada]

Nie ma to jak rzucić post, że chętnie dołączę i zniknąć na miesiąc xD
Cała ja xD

Ale tak, nadal szukam czegoś więcej, poza Prawdziwym pogromcą chaosu (cudne to).

[Bubeusz]

Nadal czegoś szukasz? xD

[Pucha]

Ja cały czas szukam kogoś dla Gaasza!
Bardziej klimaty okołomiejskie/pozamiejskie, mało dialogowe (co jest pewnym przeciwieństwem Puchy ) i niekoniecznie tak intensywnie piszące jak skrzynka Chiusów, którą z Bubeuszem uczynimy najpewniej najdłuższą pod względem liczby postów historią fabularną w jednym temacie xD

Zaznaczę, że plan na Gaasza jest taki, że nie ma być kompanem, w najlepszym wypadku upierdliwą istotą na którą trzeba uważać i może grać do jednej bramki ale ciężko stwierdzić.
tl;dr: Z Gaaszem drużyny pierścienia nie stworzysz ale chętnie zostanę Gollumem w czyjejś fabułce

[Denadareth]

Ja już "powoli" tracę nadzieję, że Karv i Jon wrócą, więc Sarya jest (cytując Imoen) "chętna i gotowa". Na wypadek gdyby jednak wrócili nie miałbym nic przeciwko, by wątek miał miejsce parę miesięcy po naszym najbardziej intensywnym Eresmesie w historii Calivanu.

Nie mówię, że nie chciałbym grać z Gaaszem, ale Sarya raczej stricte na klimaty miejskie i mocno dialogowe, a na pewno z małą ilością rąbaniny.

[Dahlien]

A ja tam sądzę, że Sarya dobrego "rąbanka" by nie odmówiła

[Denadareth]

"Rżnięcie w tartaku"?

Nie masz jakieś postaci dla Saryi?

[Pucha]

Ja już "powoli" tracę nadzieję, że Karv i Jon wrócą, więc Sarya jest (cytując Imoen) "chętna i gotowa". Na wypadek gdyby jednak wrócili nie miałbym nic przeciwko, by wątek miał miejsce parę miesięcy po naszym najbardziej intensywnym Eresmesie w historii Calivanu.

Nie mówię, że nie chciałbym grać z Gaaszem, ale Sarya raczej stricte na klimaty miejskie i mocno dialogowe, a na pewno z małą ilością rąbaniny.

Gaasz to też nie jest rąbanka raczej ale tak, rozumiem to rozróżnienie, że wszystkie płaszczyzny i sfery ich potencjalnej interakcji zachodzą na obrzeżach ich stref komfortu i to z zasady było by po prostu dziwne xD